Widziałem, że przewinął się temat "sprawiedliwości". Otóż nie sądzę, aby losowanie zawodników i przydziału lig było sprawiedliwe. Ktoś napisał, że próbuje to zrozumieć, że "20 lat temu grało się inaczej" itd.
Ja rozumiem to inaczej - jedni mieli farta, inni nie. Nie ma sprawiedliwości.
Ja zaczynałem od pierwszego sezonu. Przydzielono mnie do ligi D, wylosowano mi jakiś tam skład. Początek, fajnie było. Jedną z pierwszych czynności było poprawienie trenera, naskładałem na nowego, średniego i tak trenowałem tych moich piłkarzyków, posiłkując się akademią.
Pierwszy sezon w lidze z botami - cudem (przewaga 1 punktu) udało mi się moim składem uniknąć relegacji do E-klasy (sic!). Awansowały oczywiście boty, których drużyn już nawet nie ma.
Trening trwał, rozbudowa obiektów trwała, gra toczyła się dalej.
Kolejny, drugi sezon. Powstał kolejny zespół ludzki. Przewyższający oczywiście skillowo moich graczy - wydawać by się mogło nasz czas, w tym gronie botów - na awans.
I tym razem boty okazały się za silne na drużyny prowadzone przez ludzi. Ja skończyłem na 6 miejscu, inny zespół dowodzony przez człowieka na 4. Botów, które awansowały oczywiście już nie ma.
Trening trwał, rozbudowa obiektów trwała, gra toczyła się dalej.
3 sezon. W końcu widać efekty mojej mozolnej próby ugrania czegoś, bo oto wygrywam z większością botów (oczywiście nie wszystkimi...).
Mój konkurent ludzki zniszczył wszystkich w lidze bez przegranej (3 remisy), a i mi udało się zgromadzić 67 pkt (21-4-4).
Trening trwa, rozbudowa obiektów trwa...
Co nie zmienia faktu, że zagrać kiedykolwiek w TOP Level będzie ciężko.
Nie ukrywajmy, ludzie, którzy mieli szczęście i zostali w losowaniu przydzieleni do wyższych lig - mieli większe możliwości choćby zdobycia kapitału, inni dostali jakichś wartościowszych grajków. Słowem - w biegu na kilometr mieli do przebiegnięcia 50 metrów.
Nie piszę tego aby się żalić, tylko ustalić pewną jasną dla mnie rzecz: nie ma co doszukiwać się jakiejś sprawiedliwości, bo jej nie było, tak samo jak i w rzeczywistym świecie sprawiedliwość jest fikcją.
Pozdrawiam i życzę udanej przygody z Gokickoffem.