Przecież wiesz o co mi chodzi, widziałeś na shoutboxie. Chodzi o sytuacje typu, że pół ligi motsa na siebie nie daje, jedni żużyją na WCL może, ktoś tam na puchar, ale ta część, której mots został użyje na węższe grono przeciwników, przez co oni mają przesrane. Jak się deklarujesz, że nie używasz motsa to go nie używaj W OGÓLE w lidze. Potem są odpały, że Chelsea niby nie używa, ale jebs mots w meczu o 90 pktów vs ACG. I oczywiście nic w tym skrajnie złego, bo ani ACG zależało, a do tego oni już mieli zużyte swoje motsy; chodzi o sam fakt.